Spowiedź i rachunek sumienia

Rachunek sumienia dla dzieci

Panie Boże! Kiedy Syn Marnotrawny wrócił do swego Ojca, ten natychmiast przebaczył mu wszystko i przyjął go do domu z wielką radością i miłością. O nic nie pytał, niczego nie wymawiał, tylko wziął go w objęcia i przebaczył. Wierzę, że to samo spotka mnie za chwilę w konfesjonale i że wszystkie moje grzechy będą przebaczone i puszczone w niepamięć.

Ale zanim pójdę się wyspowiadać, chcę sobie uświadomić, czym Ciebie, Boże, najwięcej obraziłem i za co powinienem Cię przeprosić. Zapewne wielu z grzechów, które są poniżej wymienione, nie popełniłem osobiście, ale wiem, że inni je popełniają, dlatego chcę Ciebie za nie przeprosić, nawet jeśli mnie to osobiście nie dotyczy. A te grzechy, które popełniłem, postaram się zapamiętać i wyznać je w konfesjonale.

Przepraszam Cię Panie Jezu za to, że:

– że zapominałem o codziennym pacierzu albo odklepywałem go byle jak

– że opuszczałem niedzielną Mszę św., spóźniałem się, albo stałem poza kościołem

– że lekceważyłem lekcje religii i przeszkadzałem pani katechetce

– że nie szanowałem rodziców, kłóciłem się z nimi i pyskowałem

– że nie chciałem ich słuchać, wypełniać poleceń ani pomagać w domu

– że nie szanowałem swojego zdrowia, nie dbałem o higienę, czystość, porządek

– że bez umiaru, całymi godzinami, oglądałem telewizję lub grałem na komputerze

– że próbowałem papierosów, piwa, wina i innych alkoholi albo środków odurzających

– że byłem niekoleżeński, chamski, biłem się, znęcałem, wyzywałem, naśmiewałem i obrażałem innych

– że z zazdrości i nienawiści wyrządzałem innym szkodę lub krzywdę

– że bezmyślnie śmieciłem, niszczyłem przyrodę i własność społeczną

– że nie szanowałem swojego ciała i używałem go w bezwstydny sposób sam lub z innymi

– że kłamałem ze strachu, dla nieuczciwej korzyści lub uniknięcia kary

– że posądzałem i obmawiałem innych albo zmyślałem nieprawdziwe plotki

– że kradłem lub nie oddawałem pożyczonych rzeczy, książek, zabawek

– że przeklinałem i mówiłem wulgarne słowa

– że chętnie poddawałem się lenistwu, obżarstwu i innym wadom, zamiast z nimi walczyć

– że nie wypełniałem swoich obowiązków i nie dotrzymywałem obietnic i danego słowa

Chcę Cię Panie Jezu prosić o przebaczenie i pomoc w dotrzymaniu postanowienia poprawy. Twoja miłość jest większa od mojej grzeszności, Twoja śmierć na krzyżu zgładziła wszystkie grzechy, Twoje zmartwychwstanie przywróciło nam nadzieję zbawienia, a Duch Święty zesłany na nas daje nam siłę do przezwyciężania pokus i wad. Dziękuję Ci za to! Bądź zawsze ze mną i prowadź mnie bezpiecznie swoją drogą, a gdy znów zbłądzę i upadnę, czekaj na mnie i pomóż mi wrócić. Amen

 

Propozycja rachunku sumienia dla młodzieży

Przepraszam Cię, Jezu, i ze skruchą przyznaję, że:

·        bezmyślnie narzekałem, wyśmiewałem i drwiłem z Kościoła, świętości, katechezy, księży

·        wstydziłem się i wypierałem swojej wiary, praktyk religijnych, krzyża

·        na długo zapominałem o Bogu, o modlitwie, Mszy św., postach i żyłem jak ateista

·        długo trwałem w grzechach i nie przystępowałem do Komunii św.

·        sam stwarzałem sobie okazję do grzechu, by mieć potem usprawiedliwienie

·        bez ważnego powodu opuszczałem Msze św. niedzielną, albo spóźniałem się i źle w niej uczestniczyłem; wygłupiałem się w kościele lub stałem poza kościołem

·        dawałem pierwszeństwo rozrywce, telewizji, dyskotece, a nie Bogu

·        pacierz opuszczałem albo modliłem się byle jak, bez uwagi

·        dawałem zgorszenie i zły przykład innym, namawiałem do złego

·        nie szanowałem rodziców i starszych, nie chciałem ich zrozumieć ani posłuchać

·        wyzywałem i buntowałem się przeciw rodzicom lub nauczycielom, podjudzałem innych

·        nie chciałem wypełniać swoich domowych lub szkolnych obowiązków

·        przez palenie papierosów, picie alkoholu i namawianie do tego innych, niszczyłem zdrowie swoje i cudze; próbowałem narkotyków

·        grzeszyłem przeciw czystości przez oglądanie pornografii, podniecanie się, samogwałt lub wykorzystywanie innych osób

·        lubiłem się kłócić o byle co, żeby tylko postawić na swoim

·        wyśmiewałem i psychicznie niszczyłem innych, znęcałem się,

·        przez obmowę, oszczerstwo i intrygi szkodziłem innym

·        wyrządzałem krzywdę przez złość, nienawiść, agresję i przemoc

·        byłem nieopanowany w wybuchach gniewu

·        nie chciałem przebaczyć i pogodzić się ze swoimi wrogami, którzy przyszli przeprosić

·        kłamałem dla wygody, zysku, uniknięcia kary

·        obłudnie udawałem i robiłem różne rzeczy tylko na pokaz, a w ukryciu byłem inny

·        nie szanowałem cudzej własności, także państwowej i społecznej, niszczyłem dobro wspólne

·        nie byłem uczciwy w szkole, pracy i kontaktach z innymi,

·        ukradłem cudzą własność lub zmarnowałem bezmyślnie swoją

·        nie chciałem pomóc innym, chociaż mogłem, wyręczałem się innymi

·        przez pychę i zarozumiałość lekceważyłem innych, chciałem mieć zawsze rację

·        byłem nieumiarkowany w używaniu przyjemności, jedzenia i rozrywki

·        z powodu zazdrości żywiłem nienawiść i podstępnie szkodziłem innym

Za te i inne grzechy, które Ty Panie, najlepiej znasz, chcę Cię bardzo przeprosić. Dobrze wiem, że są one moim osobistym udziałem. Chociaż były one nieraz przyjemne, albo wydawało mi się, że nikomu wprost nie szkodzą, to jednak przyznaję, że postąpiłem źle i obraziłem Cię. Bardzo tego żałuję i chcę odtąd być wierny Tobie. Proszę Cię o przebaczenie i umocnienie w dobrym. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

 

Propozycja rachunku sumienia dla dorosłych

Przepraszam Cię, Jezu, i ze skruchą przyznaję, że:

·        bezmyślnie narzekałem, wyśmiewałem i drwiłem z Kościoła, świętości, katechezy, księży

·        podjudzałem i buntowałem innych przeciw księżom i Kościołowi

·        na długo zapominałem o Bogu, o modlitwie, Mszy św., postach i żyłem jak ateista

·        wstydziłem się i wypierałem swojej wiary, praktyk religijnych, krzyża

·        długo trwałem w grzechach i nie przystępowałem do Komunii św.

·        sam stwarzałem sobie okazję do grzechu, by mieć potem usprawiedliwienie

·        bez ważnego powodu opuszczałem Msze św. niedzielną, albo spóźniałem się i źle w niej uczestniczyłem

·        pacierz opuszczałem albo modliłem się byle jak, bez uwagi

·        nie dbałem o religijne wychowanie swoich dzieci, dawałem zgorszenie i zły przykład innym

·        nie szanowałem rodziców i starszych, nie chciałem ich zrozumieć ani posłuchać

·        nie chciałem wypełniać swoich domowych i zawodowych obowiązków

·        przez niepohamowane palenie papierosów, picie alkoholu i namawianie do tego innych, niszczyłem zdrowie swoje i cudze

·        wiedząc, że picie alkoholu zawsze kończy się dla mnie źle, wykorzystywałem okazje do picia

·        po pijanemu wyrządzałem krzywdę sobie, swoim bliskim i całemu społeczeństwu

·        grzeszyłem przeciw czystości przez oglądanie pornografii, podniecanie się, samogwałt lub wykorzystywanie innych osób

·        niszczyłem rodzinę przez zdradę małżeńską i zaniedbywanie współmałżonka

·        niszczyłem miłość małżeńską przez zmuszanie żony do seksu i stosowanie antykoncepcji

·        nie miałem czasu dla swojej rodziny, zwłaszcza żony i dzieci, a marnowałem go przy telewizji lub w barze z kolegami

·        lubiłem się kłócić o byle co, żeby tylko postawić na swoim

·        przez obmowę, oszczerstwo i intrygi szkodziłem innym

·        wyrządzałem krzywdę przez złość, nienawiść, agresję i przemoc

·        byłem nieopanowany w wybuchach gniewu

·        nie chciałem przebaczyć i pogodzić się ze swoimi wrogami, którzy przyszli przeprosić

·        kłamałem dla wygody, zysku, uniknięcia kary

·        nie szanowałem cudzej własności, także państwowej i społecznej, niszczyłem dobro wspólne

·        nie byłem uczciwy w interesach, pracy i kontaktach z innymi,

·        ukradłem cudzą własność lub zmarnowałem bezmyślnie swoją

·        nie chciałem pomóc innym, chociaż mogłem, wyręczałem się innymi

·        przez pychę i zarozumiałość lekceważyłem innych, chciałem mieć zawsze rację

·        byłem nieumiarkowany w używaniu przyjemności, jedzenia i rozrywki

·        z powodu zazdrości żywiłem nienawiść i podstępnie szkodziłem innym

·        ewentualne inne grzechy

Za te i inne grzechy, które Ty Panie, najlepiej znasz, chcę Cię bardzo przeprosić. Dobrze wiem, że są one moim osobistym udziałem. Chociaż były one nieraz przyjemne, albo wydawało mi się, że nikomu wprost nie szkodzą, to jednak przyznaję, że postąpiłem źle i obraziłem Cię. Bardzo tego żałuję i chcę odtąd być wierny Tobie. Proszę Cię o przebaczenie i umocnienie w dobrym. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Schemat spowiedzi św.

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Mam ……… lat.

U spowiedzi byłem ostatnio …………………

Oto moje grzechy: ………………………………

Serdecznie za nie żałuję i postanawiam poprawę.

Ksiądz mówi naukę, zadaje pokutę i daje rozgrzeszenie:

Bóg Ojciec Miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swego Syna, i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Odpowiadam: Amen.